To wystawa, która w formie unikatowej prezentacji twórczości Kaliny zaprasza widza do poznania drogi twórczej artysty od samego początku: od pierwszych szkiców i performansów na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych po ostatnie niezrealizowane projekty (na przykład konkursowy projekt ekspozycji dla Pawilonu Polskiego na tegorocznym weneckim Biennale Sztuki).
Jerzy Kalina

Miejsce

  • Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie
    Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie
    Jazdów 2, Warszawa

    Cen­trum Sztu­ki Współ­cze­snej Zamek Ujaz­dow­ski to miej­sce, w któ­rym poprzez sztu­kę sta­ra­my się prze­my­śleć świat. W cen­trum War­sza­wy, w zam­ku poło­żo­nym obok Łazie­nek Kró­lew­skich, pre­zen­tu­je­my wysta­wy, spek­ta­kle, dzia­ła tu kino i pro­gram rezy­den­cji arty­stycz­nych. Wyda­je­my publi­ka­cje, przy­bli­ża­my idee arty­stów w trak­cie warsz­ta­tów i opro­wa­dzań, zapra­sza­my do dys­ku­sji. Róż­ne dzie­dzi­ny sztu­ki współ­ist­nie­ją tu i prze­ni­ka­ją się, two­rząc nowe zja­wi­ska. To prze­strzeń eks­pe­ry­men­tu twór­cze­go, w któ­rej zachę­ca­my do poszu­ki­wań.

    Źró­dło: https://u‑jazdowski.pl/o‑nas

05.07.2024 - 29.09.2024
Zakończone

Jerzy Kali­na zna­ny jest głów­nie z ple­ne­ro­wych dzia­łań odby­wa­ją­cych się w ostat­nich latach. Trud­no uwie­rzyć, że ten arty­sta, obec­ny na sce­nie od pię­ciu dekad, nie miał jesz­cze dużej prze­glą­do­wej wysta­wy w war­szaw­skiej publicz­nej gale­rii. Dla­te­go wysta­wa w Cen­trum Sztu­ki Współ­cze­snej Zamek Ujaz­dow­ski będzie retro­spek­ty­wą i zara­zem pierw­szą tak dużą indy­wi­du­al­ną wysta­wą arty­sty w War­sza­wie. Głów­ny akcent zosta­nie poło­żo­ny na pra­ce z lat sie­dem­dzie­sią­tych i osiem­dzie­sią­tych, powsta­łe w nur­cie neo­awan­gar­dy, któ­ry Kali­na nasy­cał ory­gi­nal­nym duchem wywie­dzio­nym z roman­tycz­nej tra­dy­cji pol­skiej kul­tu­ry. Ten histo­rycz­ny już dzi­siaj zestaw prac arty­sty zosta­nie uzu­peł­nio­ny wybra­ny­mi reali­za­cja­mi powsta­ły­mi po 1989 roku i w ostat­nich latach. Pre­zen­to­wa­nym pra­com towa­rzy­szyć będzie boga­ta doku­men­ta­cja foto­gra­ficz­na i tek­sto­wa, budu­ją­ca sze­ro­ki kon­tekst życia arty­stycz­ne­go i spo­łecz­ne­go ostat­nich dekad komu­ni­zmu i pierw­szych dekad III RP. Celem wysta­wy jest też uka­za­nie róż­no­rod­no­ści, swo­istej wie­lo­ga­tun­ko­wo­ści twór­czo­ści Kali­ny, któ­ry w swo­im dorob­ku ma dzie­ła zre­ali­zo­wa­ne w wie­lu mediach: malar­stwo, rzeź­ba, akcje, insta­la­cje, ale tak­że teatr, film ani­mo­wa­ny oraz kom­po­zy­cje dźwię­ko­we.

To wysta­wa, któ­ra w for­mie uni­ka­to­wej pre­zen­ta­cji twór­czo­ści Kali­ny zapra­sza widza do pozna­nia dro­gi twór­czej arty­sty od same­go począt­ku: od pierw­szych szki­ców i per­for­man­sów na war­szaw­skiej Aka­de­mii Sztuk Pięk­nych po ostat­nie nie­zre­ali­zo­wa­ne pro­jek­ty (na przy­kład kon­kur­so­wy pro­jekt eks­po­zy­cji dla Pawi­lo­nu Pol­skie­go na tego­rocz­nym wenec­kim Bien­na­le Sztu­ki). Więk­szość prac zosta­nie na wysta­wie poka­za­na po raz pierw­szy. To kil­ka­set rysun­ków, pro­jek­ty kostiu­mów i sce­no­gra­fii teatral­nych, doku­men­ta­cja reali­za­cji archi­tek­to­nicz­nych i rzeź­biar­skich, insta­la­cji i per­for­man­sów. To tak­że uni­ka­to­wy cykl ero­ty­ków Pio­run kuli­sty, w któ­rych Kali­na zdu­mie­wa, zachwy­ca żywio­ło­wo­ścią i intym­no­ścią kre­ski. Szcze­gól­ne miej­sce zaj­mie insta­la­cja poświę­co­na Zbrod­ni Katyń­skiej wraz z pro­jek­to­wą doku­men­ta­cją powsta­wa­nia Muzeum Katyń­skie­go w War­sza­wie. Na wysta­wie znaj­dą się też cha­rak­te­ry­stycz­ne dla jego twór­czo­ści obiek­ty i insta­la­cje.

Tytu­ło­we „roz­pę­ta­nie sztu­ki” odnieść moż­na do całej dro­gi twór­czej arty­sty. Kali­na daje swo­jej sztu­ce pierw­szeń­stwo przed wszyst­ki­mi inny­mi prze­ja­wa­mi egzy­sten­cji, uka­zu­je peł­nię jej sen­su, gwał­tow­ność i siłę oddzia­ły­wa­nia. Twór­ca uwal­nia sztu­kę z krę­pu­ją­cych opre­sji ide­olo­gicz­nych i poli­tycz­nej popraw­no­ści. Twór­czość Kali­ny to nie­ustan­ne wyzna­nie odwa­gi, praw­dy, pięk­na, bez­kom­pro­mi­so­wo­ści, prze­ni­kli­wej wraż­li­wo­ści, rów­nież pokaz poskro­mie­nia, pod­po­rząd­ko­wa­nia sobie mate­rii rze­czy­wi­sto­ści. Ogrom­na ilość prze­ja­wów arty­stycz­nej twór­czo­ści Kali­ny spra­wia wra­że­nie, że twór­ca ten nie odpo­czy­wa od sztu­ki. Jest ona jego nie­zby­wal­nym spo­so­bem bycia i prze­ży­wa­nia świa­ta. W wizu­al­nej opra­wie wysta­wy ma to swój wyraz w este­ty­ce komu­ni­ka­tów jak­by z pla­cu budo­wy będą­cych zapi­sem per­ma­nent­ne­go pro­ce­su two­rze­nia.

Tema­ty podej­mo­wa­ne przez Kali­nę nale­żą do tych naj­trud­niej­szych, wyma­ga­ją­cych odwa­gi, umie­jęt­no­ści balan­su pomię­dzy świa­do­mo­ścią ryzy­ka w podej­mo­wa­niu poważ­ne­go, draż­li­we­go spo­łecz­nie tema­tu a komu­ni­ka­tyw­no­ścią dzie­ła, mię­dzy przej­rzy­sto­ścią prze­ka­zu a meta­fo­rycz­no­ścią jego for­my. Kali­na nawią­zu­je do naj­bar­dziej bole­snych, trud­nych i wraż­li­wych momen­tów histo­rii Pol­ski, takich jak powsta­nia naro­do­we czy kata­stro­fa pod Smo­leń­skiem. Nie waha się też zabrać gło­su w obro­nie auto­ry­te­tów. O trud­nych tema­tach, waż­nych dla naszej naro­do­wej, reli­gij­nej czy spo­łecz­nej toż­sa­mo­ści, Kali­na potra­fi mówić bez sztucz­ne­go pato­su czy banal­nej dydak­ty­ki. Przez to jego sztu­ka jest nie tyl­ko wyjąt­ko­wo „pol­ska”, lecz zara­zem uni­wer­sal­na, dostęp­na dla każ­de­go czło­wie­ka, któ­ry nie wyrze­ka się wła­snej pamię­ci, histo­rii i emo­cji.

Kura­tor­ka
Kry­sty­na Różań­ska-Gor­go­lew­ska

Źró­dło: https://u‑jazdowski.pl/program/wystawy/rozpetanie-sztuki