W świecie, który nie potrzebuje jednego wzorca męskości, wszystkie jej wersje mieszczą się w tym samym labiryncie. Beata Sosnowska bada płynność tożsamości, performatywność płci oraz cielesność jako przestrzeń oporu i afirmacji. Prezentowane prace odrzucają binarne kody, ukazując ciało jako pole nieustannej negocjacji między indywidualną ekspresją a społecznymi normami. To sztuka, która nie tylko celebruje różnorodność, ale i prowokuje do nowego spojrzenia na ciało, płeć i tożsamość. Marek Ruszczyński wchodzi do labiryntu męskich mitów, ale zamiast herosa znajduje tam posthumanistyczne chimery, hybrydy człowieka i zwierzęcia, mięśnie napięte do granic groteski. Jego męskość to nie monolit, a twór w procesie mutacji – siła staje się farsą, pewność zmienia się w niepokój. Co zostaje, gdy bestia spojrzy w lustro? Czy w ogóle zobaczy tam siebie?
źródło: https://81stopni.pl/pl/wydarzenia/6245-piekny-i-bestia