Wystawa EUFORIA. O warszawskiej scenie klubowej po 1989 roku przypomina istotne miejsca na klubowej mapie stolicy. Kluby i klubokawiarnie działały wówczas w szerszym kontekście kulturowym i społecznym, były nie tylko biznesami, czy lokalizacjami koncertów i imprez. Na polską rzeczywistość między upadkiem komunizmu a wstąpieniem do Unii Europejskiej warto patrzeć z nieoczywistych perspektyw. Taką próbą jest EUFORIA.
09.05.2024 - 15.12.2024
W trakcie

War­szaw­ska sce­na klu­bo­wa w nie­oczy­wi­sty spo­sób odzwier­cie­dla­ła zmia­ny spo­łecz­ne, poli­tycz­ne i gospo­dar­cze po 1989 roku. Fuga­zi, Fil­try, CDQ czy Pie­kar­nia były nie­za­leż­ny­mi, autor­ski­mi ini­cja­ty­wa­mi, któ­re mogły powstać tyl­ko w pierw­szych latach trans­for­ma­cji. Z pozo­ru bar­dzo od sie­bie róż­ne, ale połą­czo­ne pio­nier­ską ener­gią, wszech­obec­nym poczu­ciem eufo­rii i wspól­no­ty. W XXI wie­ku na mapie War­sza­wy poja­wia­ją się też klu­bo­ka­wiar­nie. Le Mada­me czy Chłod­na 25 to już nie tyl­ko miej­sca kon­cer­tów i imprez, a prze­strze­nie zaan­ga­żo­wa­ne. Tam powsta­wa­ły orga­ni­za­cje poza­rzą­do­we i zawią­zy­wa­ły się ruchy spo­łecz­ne. Te miej­sca wpły­nę­ły na roz­wój club­bin­gu i zwią­za­nej z nim sce­ny muzycz­nej, ale były tak­że przy­czół­ka­mi kul­tu­ry nie­za­leż­nej – teatru, sztuk wizu­al­nych, lite­ra­tu­ry oraz miej­sca­mi dale­ce inklu­zyw­ny­mi i nie­nor­ma­tyw­ny­mi.

Wysta­wa to nie tyl­ko wgląd w war­szaw­ską klu­bo­wość okre­su prze­mian, ale rów­nież pró­ba spoj­rze­nia na ten aspekt kul­tu­ro­we­go dzie­dzic­twa War­sza­wy, któ­ry do tej pory roz­gry­wał się we wspo­mnie­niach. Wysta­wa sta­je się przy­czyn­kiem do napi­sa­nia histo­rii mia­sta z klu­bo­wej per­spek­ty­wy.

W War­sza­wie po 1989 roku wszyst­ko było moż­li­we. Pry­wat­ne biz­ne­sy wybu­cha­ły w każ­dej moż­li­wej ska­li, a prze­strze­nie dotąd pań­stwo­we nagle uda­wa­ło się wyna­jąć. Wspól­nym wysił­kiem prze­ista­cza­no je w miej­sca ory­gi­nal­ne, spe­cy­ficz­ne i wyjąt­ko­wo jaskra­wo odda­ją­ce kli­mat trans­for­ma­cyj­nej gorącz­ki.

Klub Fuga­zi dzia­łał przez zale­d­wie 11 mie­się­cy, od 10 stycz­nia do 2 grud­nia 1992 roku. Histo­rię Fuga­zi otwie­ra 21-dnio­wy mara­ton kon­cer­tów, a kolej­ne 10 mie­się­cy to 150 wyda­rzeń i 350 zespo­łów, dwie sce­ny i drzwi otwar­te nie­mal przez całą dobę. W Fuga­zi gra­ły już uzna­ne gwiaz­dy muzy­ki nie­za­leż­nej, by wspo­mnieć Kult, któ­ry dał czte­ro­go­dzin­ny kon­cert. Debiu­to­wa­ły m.in. Wil­ki, a występ w Fuga­zi był począt­kiem wiel­kie­go powro­tu Maana­mu w latach 90.

Rekla­ma nie była potrzeb­na: do daw­ne­go kina W‑Z po pro­stu się przy­cho­dzi­ło. Ener­gię nie­koń­czą­cej się roc­ko­wej impre­zy odda­ją wyjąt­ko­we zdję­cia publi­ki i legend sce­ny nie­za­leż­nej, ale też pla­ka­ty, kar­ty klu­bo­we czy pro­gra­my kon­cer­tów w for­mie cha­rak­te­ry­stycz­ne­go, trój­kąt­ne­go zina – wszyst­ko powsta­wa­ło odręcz­nie, w pun­ko­wej este­ty­ce DIY. Kolo­ro­we, psy­cho­de­licz­ne mura­le i obra­zy zdo­bią­ce pro­ste, moder­ni­stycz­ne wnę­trze stwo­rzy­li Robert Bry­lew­ski i Krzysz­tof „Kain” May. W klu­bie Fuga­zi, aktyw­nie dzia­łał m.in. Jurek Owsiak, któ­ry zor­ga­ni­zo­wał wyda­rze­nie „50 rock’n’rolli, na 1 maja”. Pod­czas kon­cer­tu pięt­na­stu zespo­łów odby­ła się zbiór­ka pie­nię­dzy (m.in. na dzia­łal­ność Mona­ru). Wyda­rze­nie to ucho­dzi za zapo­wiedź Wiel­kiej Orkie­stry Świą­tecz­nej Pomo­cy.

Klub Fil­try wpro­wa­dzał do sto­li­cy muzy­kę elek­tro­nicz­ną od 1992 do 1994 roku. W piw­ni­cy i kotłow­ni insty­tu­tu maszyn mate­ma­tycz­nych – stąd rury, kotły, zawo­ry – odby­wa­ły się pierw­sze impre­zy tech­no i klu­bo­we rave’y, ale tak­że kon­cer­ty czy hap­pe­nin­gi. W Fil­trach funk­cjo­no­wa­ła też pio­nier­ska insty­tu­cja DJ‑a rezy­den­ta. Suro­wy indu­strial­ny wygląd uzu­peł­nia­ły flu­ore­scen­cyj­ne tri­ba­lo­we malo­wi­dła na ścia­nach, sufi­cie i pod­ło­dze, jarzą­ce się w ultra­fio­le­cie i świe­tle stro­bo­sko­pów. Na sty­ku muzy­ki i per­for­man­su inten­syw­nie dzia­ła gru­pa Dra­stic Dra­cu­la Move­ment (Xawe­ry Żuław­ski, Michał Englert, Michał Sza­łaj­ski, Mate­usz Szlach­tycz i Michał Rogal­ski).

Poczu­cie wiel­kich moż­li­wo­ści i wol­no­ści w kre­owa­niu wła­snych prze­strze­ni dla sie­bie i swo­je­go śro­do­wi­ska zde­rzy­ło się z rewer­sem trans­for­ma­cyj­nej rze­czy­wi­sto­ści – inte­re­sa­mi pół­świat­ka i bez­li­to­sną ręką wol­ne­go ryn­ku. Fuga­zi i Fil­try, choć tak szyb­ko znik­nę­ły z klu­bo­wej mapy War­sza­wy, sta­ły się legen­dą i punk­tem wyj­ścia dla wie­lu kolej­nych ini­cja­tyw.

WYJŚCIE Z BLOKOWISKA: PARAGRAF 51 I ALFA

Pol­ski rap i hip hop roz­wi­ja­ły się w latach 90. w nie­sa­mo­wi­tym tem­pie. Wraz z coraz więk­szą ilo­ścią skła­dów, a przede wszyst­kim słu­cha­czy, kul­tu­ra hipho­po­wa zaczę­ła two­rzyć tak­że ofi­cjal­ne miej­sców­ki. Dwa klu­czo­we dla tego śro­do­wi­ska klu­by to AlfaPara­graf 51 (póź­niej pod nazwą Fresh), gdzie oprócz kon­cer­tów i setów DJ-skich odby­wa­ły się regu­lar­nie wystę­py bre­ak­dan­ce i bitwy MCs. W tych miej­scach for­mo­wa­ło się war­szaw­skie śro­do­wi­sko skej­to­wo-hipho­po­we. Eks­plo­zję zain­te­re­so­wa­nia hip hopem i War­sza­wę lat 90. świet­nie ujmu­je film Skan­dal. Ewe­ne­ment Mole­sty, któ­ry obok archi­wal­nych zdjęć z klu­bów i frag­men­tów repor­ta­ży tele­wi­zyj­nych nakre­śli obraz począt­ków dziś ogrom­nej, zróż­ni­co­wa­nej i w dużej mie­rze sko­mer­cja­li­zo­wa­nej sce­ny muzycz­nej.

CLUBBING W MAINSTREAMIE: PIEKARNIA I CDQ

Koń­ców­ka lat 90. to począ­tek dzia­łal­no­ści miejsc, któ­re na dłu­żej zosta­ły na klu­bo­wej mapie War­sza­wy. Pie­kar­nia przez ponad deka­dę przy­cią­ga­ła tłu­my prze­my­śla­nym line-upem i cyklicz­ny­mi impre­za­mi, któ­re szyb­ko zyska­ły sta­tus kul­to­wych. Muzycz­nie Pie­kar­nia ser­wo­wa­ła house, bre­ak­be­at i acid jazz. Bar­tek Win­czew­ski i DJ Glas­se zaini­cjo­wa­li cykl imprez „Import” – od tam­te­go momen­tu w klu­bie regu­lar­nie gra­ły zagra­nicz­ne gwiaz­dy. Rów­nie popu­lar­ne były kolej­ne: „Back To Gro­ove”, „Acie­ed”, czy legen­dar­ne „Love Bomb!”.

CDQ, czy­li Cen­tral­ny Dom Qul­tu­ry, zasły­nął zna­ko­mi­tym i zróż­ni­co­wa­nym line-upem kon­cer­to­wym i DJ-skim, regu­lar­nie gościł artystów/​tki z zagra­ni­cy. Klub był bli­ski śro­do­wi­skom wol­no­ścio­wym i arty­stycz­nym, poza muzy­ką drum’n’bass, jun­gle czy dan­ce­hall, odby­wa­ły się impre­zy na rzecz wol­ne­go Tybe­tu, nie­pod­le­gło­ści Ukra­iny czy festi­wal Mia100 Kobiet. W CDQ gra­il m.in. DJ Vadim, Gogol Bor­del­lo, Jimi Tenor, Lee “Scratch” Per­ry, Mad Pro­fes­sor, Mum, Peaches, Ska­ta­li­tes, Ste­reo­lab, Ste­reo MC’s, The Ukra­inians, Zion Tra­in, Mr Syma­rip.

NOWE MEDIA: BRUM, PLASTIK, ŚLIZG, MACHINA, RADIOSTACJA

Media głów­ne­go nur­tu w latach 90. poświę­ca­ły zaska­ku­ją­co dużo miej­sca kul­tu­rze alter­na­tyw­nej, któ­ra zresz­tą w tam­tym cza­sie nie była sil­nie oddzie­lo­na od kul­tu­ry maso­wej. Zapo­wie­dzi i rela­cje z imprez w Fil­trach, Pie­kar­ni czy CDQ‑u w war­szaw­skich dzien­ni­kach niko­go nie dzi­wi­ły. Podob­nie audy­cje radio­sta­cji pro­sto z par­kie­tu. Obok opcji roz­krę­ce­nia klu­bu sto­sun­ko­wo łatwo było tak­że zało­żyć wła­sne cza­so­pi­smo. Na wysta­wie będzie moż­na zoba­czyć archi­wal­ne nume­ry „Bru­mu”, „Pla­sti­ku”, „Śli­zgu” czy „Machi­ny” czy posłu­chać audy­cji radio­sta­cji, legen­dar­nej nie­za­leż­nej roz­gło­śni, któ­ra nada­wa­ła całe spek­trum dźwię­ków: od muzy­ki etno, przez elek­tro­ni­kę i hip hop, aż po metal i hard­co­re punk.

W rze­czy­wi­sto­ści prze­mian eko­no­micz­nych i spo­łecz­no-kul­tu­ro­wych, sce­na klu­bo­wa wpły­wa­ła na roz­wój mediów przed rodzą­cym się Inter­ne­tem. Zarów­no maga­zy­ny dru­ko­wa­ne („Machi­na”, „Brum”, czy „Pla­stik”), ale rów­nież radio (Radio­sta­cja), czy tele­wi­zja publicz­na trak­to­wa­ły dyna­mi­kę sce­ny klu­bo­wej jako waż­ny aspekt współ­cze­snej kul­tu­ry miej­skiej.

WSPÓLNOTY: LE MADAME, CHŁODNA 25

Począ­tek XXI wie­ku to czas nowe­go typu loka­lu: klu­bo­ka­wiar­ni. Wie­czo­ra­mi odby­wa­ły się w nich impre­zy i kon­cer­ty, ale rów­nie pręż­nie dzia­ła­ły tak­że za dnia, jako otwar­te, spo­łecz­ne prze­strze­nie.

Le Mada­me było kawiar­nią, par­kie­tem, sce­ną teatral­ną, gale­rią sztu­ki, ale tak­że miej­scem dys­ku­sji publicz­nej i aktyw­no­ści poli­tycz­nej. Klu­bo­ka­wiar­nię cecho­wa­ła rady­kal­na otwar­tość i otwar­cie na gru­py mar­gi­na­li­zo­wa­ne, przez toż­sa­mość, sek­su­al­ność czy nie­peł­no­spraw­ność. Le Mada­me było miej­scem otwar­tym dla spo­łecz­no­ści LGBTQ+, dzia­ła­ły tam m.in. Zie­lo­ni 2004, Poro­zu­mie­nie Kobiet 8 mar­ca, Kino Pol­ska, Mistrzow­ska Szko­ła Andrze­ja Waj­dy, Insty­tut Sto­so­wa­nych Nauk Spo­łecz­nych UW, Pro Var­so­via, Sto­wa­rzy­sze­nie Dra­ma czy Pol­skie Sto­wa­rzy­sze­nie Racjo­na­li­stów.

Wspól­no­to­wość tego miej­sca zna­la­zła wyraz w eufo­rycz­nych i pro­gre­syw­nych dzia­ła­niach, któ­re rede­fi­nio­wa­ły sek­su­al­ność i toż­sa­mo­ści. Ener­gia ta towa­rzy­szy­ła też pro­te­stom prze­ciw eks­mi­sji klu­bu. Kil­ku­dnio­wą oku­pa­cję loka­lu zapi­sa­ła na fil­mie Le Ma Joan­na Raj­kow­ska – łatwo dostrzec, że była to przy­stań dla naj­barw­niej­szych osób i nie­zwy­kle waż­ne miej­sce na mapie War­sza­wy.

Chłod­na 25 od otwar­cia w 2004 roku dzia­ła­ła jako miej­sce otwar­te na wszel­kie ini­cja­ty­wy, reagu­ją­ce na potrze­by gości. Ser­wo­wa­no kawę, cyklicz­ne nie­dziel­ne śnia­da­nia, a wie­czo­ra­mi odby­wa­ły się kon­cer­ty i impre­zy, ale nie­mniej waż­ne były deba­ty, warsz­ta­ty, poka­zy fil­mów, wysta­wy sztu­ki czy spo­tka­nia wspól­not sąsiedz­kich. Ten nowy for­mat dzia­łal­no­ści spra­wił, że na Chłod­nej zawią­zy­wa­ły się ini­cja­ty­wy arty­stycz­ne i spo­łecz­ne, z któ­rych wie­le dziś kształ­tu­je pol­ską poli­ty­kę i kul­tu­rę.

Na Chłod­nej 25 regu­lar­nie dzia­ła­ły: Towa­rzy­stwo Ini­cja­tyw Twór­czych „Ę”, Sto­wa­rzy­sze­nie Pasaż Antro­po­lo­gicz­ny, inter­ne­to­wy maga­zyn „dwu­ty­go­dnik”, Teatr Impro­wi­zo­wa­ny Klan­cyk, Fun­da­cja Teatru Mon­tow­nia, Pra­cow­nia Badań i Inno­wa­cji Spo­łecz­nych „Stocz­nia”.

KOLOFON

kura­tor Kon­rad Schil­ler

pro­jekt wysta­wy Anna Sar­now­ska

pro­duk­cja Michał Tań­ski

pro­jekt gra­ficz­ny Moni­ka Nawroc­ka

pro­jekt pla­ka­tu Joan­na Bębe­nek

tłu­ma­cze­nie Guy Rus­sel Torr, Zosia Sochań­ska

redak­cja i korek­ta Urszu­la Dra­biń­ska

wypo­ży­cze­nia zewnętrz­ne Janusz Kur­czak

pro­gram towa­rzy­szą­cy Kon­rad Schil­ler, Mag­da­le­na Satrosz­czyk, Kata­rzy­na Żukow­ska

reali­za­cja wysta­wy Kse­nia Górecz­na, Paweł Gro­cho­wal­ski, Krzysz­tof Her­nik, Piotr Lipiń­ski, Artur Minie­wicz, Kata­rzy­na Radec­ka, Adam Rogow­ski, Anna Rut­kow­ska, Dariusz Sałań­ski, Leszek Soko­łow­ski, Mariusz Staw­ski, Piotr Wój­to­wicz, Adam Wrzo­sek

komu­ni­ka­cja i mar­ke­ting Joan­na Andrusz­ko, Mał­go­rza­ta Czaj­kow­ska, Aga­ta Fijał­kow­ska, Aga­ta Fron­czyk, Klau­dia Gnia­dy, Dag­ma­ra Jędrze­jew­ska, Daniel Kar­wow­ski, Anna Ład­na, Alek­san­dra Migacz, Jowi­ta Purzyc­ka, Mile­na Sopo­row­ska

wypo­ży­cze­nia z insty­tu­cji i zbio­rów pry­wat­nych Biblio­te­ka Naro­do­wa, Nina­te­ka, Naro­do­we Archi­wum Cyfro­we, Fun­da­cja Krę­cio­ła TV, Best­Film, Fun­da­cja Raban, Pro­fil Daw­na Sta­ra Radio­sta­cja, Wal­de­mar Czap­ski, Sta­ni­sław Trzciń­ski, Mate­usz Szlach­tycz, Tomasz Wój­cik, Michał Naroj­czyk, Ire­na Her­ka, Daniel Dash, Jaro­sław Guła, Kata­rzy­na Szu­stow, Grze­gorz Lewan­dow­ski, Joan­na Raj­kow­ska

autor­ki i auto­rzy Wal­de­mar Czap­ski, Piotr Wol­fram, Tomasz Domi­nik, Piotr Roz­bic­ki, Andrzej Ryb­czyń­ski, Leszek Gno­iń­ski, Tomasz Wój­cik, Mate­usz Szlach­tycz, Michał Naroj­czyk, Daniel Dash, Bar­tosz Paduch, Joan­na Raj­kow­ska, Ire­na Her­ka, Kata­rzy­na Szu­stow, Iza­be­la Fijał­kow­ska

Źró­dło: https://muzeumwoli.muzeumwarszawy.pl/wystawa/euforia-o-warszawskiej-scenie-klubowej-po-1989-roku/