Struktura narracji „Obłoków” Lyotarda, łącząca wątki z pozornie nie związanych ze sobą dziedzin, została przez artystkę transponowana na przestrzeń wystawy, ukształtowaną na zasadzie environmentu. Umożliwia to poznawanie wszystkich elementów wystawy w swobodnie wybranej kolejności i tworzenie własnych narracji. Natomiast wizualny motyw fotografii obłoków, niekonwencjonalne oświetlenie i dźwięk nasączają całą przestrzeń onirycznym charakterem. Powodują, że „Pokój filozofa” tworzy wyobrażenie przestrzeni myślenia, które niejednokrotnie przecież dokonuje się w rejonach osobowości intensywnie uaktywniających się także w czasie snu.
Myśli są jak obłoki, tak naprawdę nie mają ugruntowanych mentalnie korzeni, żyją tylko uwagą, którą im dajemy, a jednak kiedy zajmuje się nimi wybitna osoba powstają z nich ważne hipotezy ponawiające pytania o sens bycia i czasowości. „Pokój filozofa” proponując wyobrażenie przestrzeni myślenia, nie zmierza jednak do odtworzenia konkretnego pokoju, lecz jest wizualną metaforą miejsca, w którym mieszka, odpoczywa, śpi i pracuje filozof, nie jest zatem tylko gabinetem filozofa. Sygnalizuje też wizualne inspiracje, etapy pracy intelektualnej a także swoiste uwięzienie we własnych poglądach, oglądzie świata, siatce pojęciowej i sposobie prowadzenia refleksji. Afirmując intelektualną pracę wskazuje jednak metaforycznie także związane z nią ambiwalencje – ograniczenia wynikające być może z biografii filozofa, jak i jego męskiego punktu widzenia. […]
Tak pomyślany i zrealizowany „Pokój filozofa” podejmuje też rodzaj korespondencji z historią Galerii Foksal w pierwszych dekadach jej działalności, kiedy związki sztuki z badawczą działalnością intelektualną były ważną dominantą programu tej galerii. Wystawa kontynuuje ten wątek, ale w odmienny, sugestywnie oddziałujący na zmysły sposób. Jest bowiem wypowiedzią nacechowaną wyobraźnią kobiety – artystki i filozofki, nie sięga jednak do znanych idiomów „wrażliwości kobiecej”, raczej z nimi dyskretnie gra i polemizuje. Ewa Bobrowska podąża osobną drogą.Syntetycznie można ją określić następująco. To, co jest pojęciowe w filozoficznym dyskursie artystka przemienia w postrzegalne zmysłowo, poddające się bezpośredniemu i zróżnicowanemu doświadczeniu. Pojęciowe staje się tu uzmysłowione jako przedmiot lub obraz.
Ewa Bobrowska – artystka wizualna, estetyczka, filozofka. Jest doktorem sztuk pięknych Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu oraz doktorem filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Odbyła staż podoktorski na Uniwersytecie Kalifornijskim. Zajmuje się twórczością artystyczną i analizą współczesnej refleksji filozoficznej. Pracuje jako adiunkt na Wydziale Sztuki Mediów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie od 2013 roku współpracuje z prof. Krzysztofem Wodiczko, współprowadząc artystyczną Pracownię Sztuki Domeny Publicznej, a także prowadzi seminaria teoretyczne. Jej prace artystyczne wystawiane były między innymi w Zachęcie, CSW w Warszawie, Trafo w Szczecinie, Salonie Akademii, Muzeum Mazowieckim, Akademickim Centrum Designu w Łodzi, Fordham University w Nowym Jorku, Uniwersytecie Kalifornijskim w Irvine, Muzeum Sztuki w Castello czy Nova Sin Gallery w Pradze. Jest także autorką książki „Parateoria. Kalifornijska szkoła z Irvine”, oraz redaktorką antologii„Lyotard, Derrida, Hillis Miller i inni. Kalifornijska teoria Krytyczna. Antologia tekstów” (UCI Critical Theory and Contemporary Art Practice: Jacques Derrida, Jean-François Lyotard, Bruce Nauman, and Others).
źródło: https://www.galeriafoksal.pl/wystawy/home/