Galeria Beta16 17 Maja – 27 Czerwca 2025 Mikołaj Kowalski Ciała szkliste

Artysta

  • Mikołaj Kowalski

Miejsce

17.05.2025 - 28.06.2025
Zakończone

Cia­ło szkli­ste to prze­zro­czy­sta, gala­re­to­wa­ta sub­stan­cja wypeł­nia­ją­ca głów­ną komo­rę oka pomię­dzy soczew­ką a siat­ków­ką. Jego rola pole­ga na współ­udzia­le w wytwa­rza­niu obra­zów optycz­nych, łago­dzi rów­nież drga­nia wywo­ła­ne ruchem oka. Z bie­giem lat zmie­nia swo­je wła­ści­wo­ści i począt­ko­wo ide­al­nie przej­rzy­ste sta­je się coraz bar­dziej zmęt­nia­łe, a widzia­ny przez nie obraz niewyraźny.Tytuł wysta­wy mówi meta­fo­rycz­nie o tym, co z róż­nych powo­dów znaj­du­je się poza zasię­giem nasze­go wzro­ku. Miko­łaj Kowal­ski jest zain­te­re­so­wa­ny róż­ny­mi prze­ja­wa­mi dzia­ła­nia natu­ry, od tych mikro­sko­pij­nych, nie­wi­docz­nych dla ludz­kie­go oka, jak czą­stecz­ki zanie­czysz­cza­ją­ce powie­trze, po te ogrom­ne i odle­głe, pla­ne­tar­ne, rów­nież dla widze­nia bez spe­cja­li­stycz­nych urzą­dzeń nie­do­stęp­ne. Arty­sta malu­je czą­stecz­ki kurzu oglą­da­ne pod mikro­sko­pem, a więc to, cze­go nie widać gołym okiem, co go bez­po­śred­nio ota­cza, i co może wyda­wać się nie­istot­ne i łatwe do prze­ocze­nia, czy­li tak­że w pew­nym sen­sie nie­wi­docz­ne. Nie­zmien­nie jed­nak inte­re­su­je go przy­ro­da jako całość i uni­wer­sal­ne pro­ce­sy, jakim pod­le­ga­ją wszel­kie zja­wi­ska natury.W obra­zach zoba­czy­my bio­mor­ficz­ne for­my ewi­dent­nie zako­rze­nio­ne w rze­czy­wi­sto­ści. Ten spo­sób obra­zo­wa­nia ma w sztu­ce dłu­gą tra­dy­cję i pole­ga na prze­kształ­ca­niu kształ­tów i wzo­rów ist­nie­ją­cych w natu­rze w for­my arty­stycz­ne upo­rząd­ko­wa­ne este­tycz­nie. Natu­ral­ną deko­ra­cyj­ność form bio­lo­gicz­nych chęt­nie wyko­rzy­sty­wa­no w sztu­ce i orna­men­ty­ce XIX w., cze­go przy­kła­dem jest zbiór Kun­st­fo­men der Natur Ern­sta Hec­ke­la, zło­żo­ny ze stu lito­gra­fii przed­sta­wia­ją­cych powięk­szo­ne mikro­or­ga­ni­zmy, sko­ru­pia­ki i owa­dy. For­my bio­lo­gicz­ne sta­no­wi­ły też ima­gi­na­cyj­ną pożyw­kę dla twór­ców dwu­dzie­sto­wiecz­nej sztu­ki abs­trak­cyj­nej, od rzeźb Han­sa Arpa czy Nauma Gabo, po obra­zy Joana Miró czy Geo­r­gii O’Keeffe.Rozwój nauki i narzę­dzi nauko­wych umoż­li­wił wni­kli­we i dokład­ne obser­wa­cje coraz bar­dziej odda­lo­nych mikro- i makro­świa­tów. Obra­zy te wyda­ją się nie tyl­ko odle­głe od codzien­ne­go doświad­cze­nia, lecz rów­nież w jakimś stop­niu nie­re­al­ne. Orga­nicz­ne struk­tu­ry przy­bie­ra­ją płyn­ne i nie­re­gu­lar­ne kształ­ty. Miko­łaj Kowal­ski prze­kształ­ca te mikro-kształ­ty w język sztu­ki, nada­jąc im abs­trak­cyj­ną for­mę, przy­wo­łu­ją­cą sko­ja­rze­nia z orga­na­mi wewnętrz­ny­mi, komór­ka­mi, bli­żej nie­okre­ślo­ny­mi cząst­ka­mi. Widzi­my wyizo­lo­wa­ne kształ­ty, a tak­że całe zespo­ły prze­ni­ka­ją­cych się wza­jem form swo­bod­nie lewi­tu­ją­cych w nie­okre­ślo­nej prze­strze­ni. Arty­sta w nie­zwy­kle sub­tel­ny spo­sób potra­fi uchwy­cić zmien­ność tego orga­nicz­ne­go świa­ta, któ­ry spra­wia wra­że­nie prze­po­czwa­rza­nia, wzro­stu i roz­pa­du, będą­cych czę­ścią pro­ce­sów życiowych.Ciała szkli­ste nawią­zu­ją tak­że do mate­rii pre­zen­to­wa­nych obra­zów. Ich zewnętrz­na powło­ka wyko­na­na jest z krze­mion­ki kolo­idal­nej, któ­ra nada­je im chro­po­wa­tą, poły­skli­wą fak­tu­rę, a jed­no­cze­śnie roz­my­wa obraz, któ­ry wyda­je się drgać i zacie­rać. Nama­lo­wa­ne for­my tra­cą swo­je gra­ni­ce, mięk­ko się prze­ni­ka­ją lub wta­pia­ją w tło. Pró­bu­jąc dokład­nie im się przyj­rzeć, moż­na mru­żyć oczy, sta­rać się wyostrzyć spoj­rze­nie, a one i tak będą wymy­kać się wyraź­ne­mu widze­niu. Zacie­ra­nie gra­nic i roz­my­wa­nie kon­tu­rów to tak­że spo­sób, w jaki Kowal­ski pró­bu­je się upo­rać z trud­no­ścią uchwy­ce­nia isto­ty pro­ce­sów natu­ral­nych. Arty­sta wydo­by­wa na jaw cząst­ki rze­czy­wi­sto­ści, któ­rych dostrze­że­nie nie tyl­ko wyma­ga wysił­ku, ale tak­że pogo­dze­nia się z ich nie­uchwyt­no­ścią. Kształ­ty, któ­re na pierw­szy rzut oka wyda­ją się zro­zu­mia­łe, skry­wa­ją w isto­cie głęb­szy, nie­ła­twy do cało­ścio­we­go uję­cia porzą­dek.

Alek­san­dra Skra­bek

Miko­łaj Kowal­ski – stu­dio­wał Malar­stwo na Wydzia­le Arty­stycz­nym UMCS. W 2016 r. otrzy­mał wyróż­nie­nie za dyplom magi­ster­ski pod tytu­łem Far­bo­płot. W 2024 r. obro­nił dok­tor­ską pre­zen­to­wa­ną na wysta­wie Dro­bia­zgi w Gale­rii Bia­łej w Lubli­nie. Wysta­wiał swo­je pra­ce na kil­ku­dzie­się­ciu wysta­wach zbio­ro­wych i indy­wi­du­al­nych w kra­ju i za gra­ni­cą m.in.: Bez obra­zy (Gale­ria Labi­rynt w Lubli­nie); Nic tu nie ma (Miej­sce Pro­jek­tów Zachę­ty w War­sza­wie). Był sty­pen­dy­stą kil­ku pro­gra­mów sty­pen­dial­nych, w tym Sty­pen­dium Mini­stra Nauki i Szkol­nic­twa Wyż­sze­go. Jest tak­że lau­re­atem Lubel­skiej Nagro­dy Kul­tu­ral­nej Żura­wie w kate­go­rii Obraz (2021) oraz Nagro­dy Mar­szał­ka Woje­wódz­twa w ogól­no­pol­skim kon­kur­sie malar­skim Lubel­ska Wio­sna (2023). Obec­nie pra­cu­je w macie­rzy­stej uczel­ni.

Alek­san­dra Skra­bek – histo­rycz­ka sztu­ki, dok­to­rat na KUL (2018) „Wize­run­ki histe­rii. Cho­ro­ba w kul­tu­rze i jej zna­cze­nie dla spo­ru o natu­rę eks­pre­sji arty­stycz­nej”. Jej zain­te­re­so­wa­nia kon­cen­tru­ją się na pro­ble­mie kore­spon­den­cji sztuk, eks­pre­sji arty­stycz­nej, a tak­że na związ­kach mię­dzy sztu­ką i nauką. Od 2020 r. Kie­row­nicz­ka Dzia­łu Wystaw i Wydaw­nictw w Pań­stwo­wym Muzeum na Maj­dan­ku. Publi­ko­wa­ła w „Rocz­ni­ku Histo­rii Sztu­ki”, „Kwar­tal­ni­ku Lite­rac­kim Kre­sy”, „Powi­do­kach”.

wysta­wa: 17.05 — 27.06.2025

wer­ni­saż: 17 maja (sobo­ta) Noc Muze­ów, godz.: 18:00

kura­tor­ka: Alek­san­dra Skra­bek

źró­dło: https://beta16.pl/pl/wystawy/7138-mikolaj-kowalski-ciala-szkliste