Patryk Paliwoda ur. 1989 w Łodzi. Artysta wizualny. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Mieszka i pracuje w Warszawie. Zajmuje się malarstwem i rysunkiem. Podstawą rozważań artysty jest kompozycja obrazu, a także sens zastosowanych materiałów i technologii. Znalezienie dla nich uzasadnienia, łączy się z namysłem nad formą wizualną. Dlatego obraz jest narzędziem, obiektem praktycznym, w którym artysta skupia intelektualny wysiłek by radzić sobie z emocjami, realizować marzenia, a także komunikować z innymi.
Patryk Paliwoda

Miejsce

29.08.2024 - 15.09.2024
Zakończone
WYDARZENIA TOWARZYSZĄCE
30.08 (sobota) 15:00 — 18:00 — spotkanie artysty z kuratorem w galerii
4.09 (środa) 19:00 — oprowadzanie kuratorskie ANG
11.09 (środa) 19:00 — oprowadzanie kuratorskie POL

Wysta­wa pre­zen­tu­je naj­now­sze pra­ce arty­sty, zna­ne­go z eks­pe­ry­men­tów z kom­po­zy­cją, mate­ria­łem i tech­no­lo­gią w malar­stwie. Pali­wo­da, czer­piąc z tra­dy­cji łódz­kiej awan­gar­dy, sku­pia się na dia­lo­gu mię­dzy czer­nią a suro­wym, lnia­nym płót­nem. Pra­ce cha­rak­te­ry­zu­ją się ana­li­zą rela­cji mię­dzy róż­ny­mi war­to­ścia­mi pla­stycz­ny­mi, gdzie czerń nie jest jedy­nie kolo­rem, ale mate­rią zysku­ją­cą prze­strzen­ny i tek­stu­ral­ny wymiar.

Arty­sta trak­tu­je swo­je obra­zy nie­mal rzeź­biar­sko, eks­pe­ry­men­tu­jąc z fak­tu­rą i struk­tu­rą far­by oraz pod­ło­ża. Na wysta­wie będzie moż­na zoba­czyć dzie­ła, w któ­rych każ­de z tych pojęć zysku­je nowe zna­cze­nie. Pali­wo­da, miesz­ka­niec War­sza­wy, absol­went Aka­de­mii Sztuk Pięk­nych im. Wła­dy­sła­wa Strze­miń­skie­go w Łodzi, wyko­rzy­stu­je malar­stwo jako narzę­dzie inte­lek­tu­al­nych poszu­ki­wań, łącząc este­ty­kę z głę­bo­ką reflek­sją nad funk­cją obra­zu.

(…) “W sztu­ce prze­trwa­nia głów­nym celem jest przy­go­to­wy­wa­nie do sytu­acji skraj­nych. Waż­nym sta­je się dobór narzę­dzi i twór­cze wyko­rzy­sta­nie posia­da­nych umie­jęt­no­ści. W koń­cu od nich zale­ży, czy prze­ży­jesz, lub nie. U Patry­ka Pali­wo­dy takim narzę­dziem prze­trwa­nia oka­zał się talent pla­stycz­ny. Odcią­żał umysł i poma­gał zjed­nać ludzi. Wyda­rzy­ło się tak, gdy arty­sta, jesz­cze jako nasto­la­tek, zde­cy­do­wał o uciecz­ce z prze­mo­co­we­go domu. Każ­dy następ­ny krok w tej histo­rii, zda­je się wyczy­nem.

Były nim mię­dzy inny­mi stu­dia w Aka­de­mii Sztuk Pięk­nych imie­nia Strze­miń­skie­go. Moż­na stwier­dzić prze­kor­nie, że tam sztu­ka prze­trwa­nia zmie­sza­ła się z tra­dy­cją miej­sco­wej, łódz­kiej awan­gar­dy. Ta mik­stu­ra sta­ła się sen­sem twór­czo­ści Pali­wo­dy, któ­ry sku­pia się na wymy­śla­niu coraz to innych reguł jak obcho­dzić się z malar­stwem. Stu­dia nad kom­po­zy­cją umoż­li­wi­ły arty­ście kon­cep­tu­ali­za­cję obra­zu, łącz­nie z tech­no­lo­gią towa­rzy­szą­cą wyko­na­niu. Począw­szy od czer­ni i eli­mi­na­cji innych barw, dalej przez media malar­skie, na jako­ści pod­ło­ża koń­cząc. Pali­wo­da regu­lar­nie zesta­wia z sobą dwie war­to­ści. Jed­ną jest suro­wa, lnia­na tka­ni­na, dru­gą czerń. Obie sta­no­wią fun­da­ment, któ­ry arty­sta opra­co­wu­je zmie­nia­jąc cie­pło­tę, tonaż, fak­tu­ry i cha­rak­ter. Deli­kat­ne zabie­gi słu­żą­ce okre­śle­niu rela­cji mię­dzy pola­mi czer­ni i natu­ral­ne­go, lnia­ne­go płót­na są przed­mio­tem aktu­al­nych roz­wa­żań arty­sty. Każ­da z jego kom­po­zy­cji zda­je się zawie­rać ście­ra­ją­ce z sobą for­my”.

Łukasz Radzi­szew­ski