Pająki. Żaby. Węże. Na naszej wystawie czasowej tętni życie! Przyjrzyj się bliżej przedstawicielom jadowitych zwierząt, poznaj ich niezwykłe zdolności i zwyczaje. Niepokoi Cię perspektywa stanięcia oko w oko (lub w oczy) ze stworzeniami, które wzbudzają respekt i nie kojarzą się z pluszowymi maskotkami? Spróbuj przełamać strach. Tym razem zachęcamy wyłącznie do obserwacji. Trochę wbrew zasadom panującym w Koperniku niczego nie będziesz dotykać. Większości tych zwierząt nie spotkasz na co dzień. Warto dowiedzieć się, gdzie bytują i zrozumieć mechanizmy ich zachowania, by uchronić się przed niebezpiecznym spotkaniem. Możesz także zachwycić się ich ubarwieniem, budową ciała, zdolnością kamuflażu.

Miejsce

  • Centrum Nauki Kopernik
    Centrum Nauki Kopernik
    Wybrzeże Kościuszkowskie 20, Warszawa

    Nauka
    Opie­ra­my się na auto­ry­te­cie nauki wyni­ka­ją­cym ze spo­so­bu osią­ga­nia kon­sen­su­su nauko­we­go.
    Anga­żu­je­my naukow­ców w nasze dzia­ła­nia i uła­twia­my im dia­log spo­łecz­ny.
    Dosko­na­li­my się poprzez cią­głe ucze­nie i pro­ce­sy badaw­czo-roz­wo­jo­we.
    Wspie­ra­my uczą­cych się w ich roz­wo­ju.
    Podej­mu­je­my decy­zje przy uży­ciu naj­lep­szych dostęp­nych dowo­dów i zachę­ca­my do tego innych.
    Pro­to­ty­pu­je­my, testu­je­my, eks­plo­ru­je­my nowe i nie­zna­ne.

    Uczci­wość
    W naszym postę­po­wa­niu kie­ru­je­my się gło­szo­ny­mi przez nas war­to­ścia­mi.
    Zapew­nia­my przej­rzy­stość podej­mo­wa­nych decy­zji.
    Wypeł­nia­my nasze obo­wiąz­ki z naj­wyż­szą sta­ran­no­ścią.
    Dba­my o wyso­ką jakość i rze­tel­ność nauko­wą i war­tość spo­łecz­ną naszych dzia­łań i eks­po­na­tów.
    Kul­ty­wu­je­my i zachę­ca­my do szcze­rej komu­ni­ka­cji.
    Dotrzy­mu­je­my obiet­nic, przy­zna­je­my się do błę­dów oraz nie­wie­dzy.

    Otwar­tość
    Stwa­rza­my oka­zję do dia­lo­gu w poczu­ciu bez­pie­czeń­stwa i wza­jem­ne­go sza­cun­ku.
    Kie­ru­je­my się otwar­to­ścią na róż­no­rod­ne idee, potrze­ba­mi róż­nych grup spo­łecz­nych oraz wia­ry­god­no­ścią nauko­wą.
    Dąży­my do wyrów­ny­wa­nia szans w dostę­pie do naszej ofer­ty.
    Podej­mu­jąc decy­zje, bie­rze­my pod uwa­gę wraż­li­wość i potrze­by ludzi oraz innych istot żywych.
    Two­rzy­my pro­gram z myślą o spo­łe­czeń­stwie w całym jego zróż­ni­co­wa­niu.
    Jeste­śmy życz­li­wi wobec naszych współ­pra­cow­ni­ków, zwie­dza­ją­cych, uczest­ni­ków dzia­łań i part­ne­rów.

    Współ­pra­ca
    Roz­wi­ja­my kra­jo­we i mię­dzy­na­ro­do­we sie­ci współ­pra­cy.
    Wspie­ra­my współ­dzia­ła­nie opar­te na zaufa­niu, wie­rze w dobrą wolę i odpo­wie­dzial­ność człon­ków zespo­łu oraz part­ne­rów.
    Doce­nia­my war­tość wno­szo­ną przez człon­ków zespo­łu, part­ne­rów oraz odbior­ców.
    Bie­rze­my odpo­wie­dzial­ność za reali­za­cję wspól­nych celów.
    Zgła­sza­my kon­struk­tyw­ne zastrze­że­nia i uwa­gi, jeste­śmy otwar­ci na kry­ty­kę.

    Dba­łość o śro­do­wi­sko
    W naszej codzien­nej pra­cy i pro­gra­mach pro­mu­je­my zacho­wa­nia sprzy­ja­ją­ce ochro­nie śro­do­wi­ska przy­rod­ni­cze­go.
    Dba­my o róż­no­rod­ność bio­lo­gicz­ną naszych prze­strze­ni zie­lo­nych.
    Roz­sąd­nie gospo­da­ru­je­my zaso­ba­mi, ogra­ni­cza­jąc zaku­py, redu­ku­jąc ilość śmie­ci, wie­lo­krot­nie uży­wa­jąc rze­czy oraz oszczę­dza­jąc prąd i wodę.
    Dąży­my do zmi­ni­ma­li­zo­wa­nia emi­sji CO2 we wszyst­kich naszych dzia­ła­niach.

    Źró­dło: https://www.kopernik.org.pl/o‑koperniku/wizja-misja-i-strategia

01.03.2025 - 30.09.2025
W trakcie


Gdzie kryje się jad

Głów­ny boha­ter wysta­wy jest nie­wi­docz­ny. Ukry­ty w spe­cjal­nych gru­czo­łach jad słu­ży zwie­rzę­tom do odstra­sza­nia dra­pież­ni­ków, obro­ny przed ata­kiem i wal­ki. Bywa zabój­czy tak­że dla ludzi – stąd zła sła­wa pają­ków czy węży, któ­ra prze­nio­sła się na wszyst­kie (w więk­szo­ści nie­groź­ne) ich gatun­ki. Z ponad 3 tys. zna­nych gatun­ków węży tyl­ko ok. 450 jest jado­wi­tych, a w Pol­sce jeden – żmi­ja zyg­za­ko­wa­ta. Więk­szość węży uni­ka kon­tak­tu z ludź­mi i ata­ku­je tyl­ko w obro­nie. Poma­ga­ją za to kon­tro­lo­wać popu­la­cje gry­zo­ni i innych małych zwie­rząt, co zapo­bie­ga nad­mier­ne­mu roz­prze­strze­nia­niu się cho­rób i utrzy­mu­je rów­no­wa­gę eko­lo­gicz­ną. Dotych­czas opi­sa­no ok. 50 tys. gatun­ków pają­ków, a 3% z nich może być nie­bez­piecz­nych dla czło­wie­ka. Jad żyją­cych w naszym kli­ma­cie pają­ków jest zbyt sła­by, by sta­no­wić poważ­nie zagro­że­nie. Sku­tecz­nie za to oczysz­cza­ją nasze domy z owa­dów.

Jado­wi­te zwie­rzę­ta są powścią­gli­we w korzy­sta­niu ze swo­ich super­mo­cy. Po uży­ciu jadu potrze­bu­ją cza­su, by go uzu­peł­nić – pozo­sta­ją wów­czas bez­bron­ne. W związ­ku z tym, zanim posu­ną się do osta­tecz­no­ści, korzy­sta­ją z róż­nych sygna­łów ostrze­gaw­czych – sycze­nia, grze­cho­ta­nia, szyb­kich ruchów, pre­zen­to­wa­nia „groź­ne­go” ubar­wie­nia.

Na wysta­wie zwie­rzę­ta miesz­ka­ją w bez­piecz­nych (dla sie­bie i zwie­dza­ją­cych) ter­ra­riach, umoż­li­wia­ją­cych obser­wa­cje z bli­skiej odle­gło­ści. Dowiesz się, gdzie gro­ma­dzą jad, jak się nim posłu­gu­ją i jakie są tego kon­se­kwen­cje.

Jadowite leki

Jad może nie tyl­ko zagra­żać życiu, ale tak­że je rato­wać. Naukow­cy bada­ją poszcze­gól­ne tok­sy­ny i odkry­wa­ją mecha­ni­zmy, za pomo­cą któ­rych róż­ne biał­ka kie­ru­ją roz­ma­ity­mi funk­cja­mi życio­wy­mi na pozio­mie komór­ko­wym. Sub­stan­cje blo­ku­ją­ce sys­tem ner­wo­wy są wyko­rzy­sty­wa­ne w lekach prze­ciw­bó­lo­wych, a związ­ki roz­rze­dza­ją­ce krew – w kar­dio­lo­gii.

Miesz­ka­ją­ce na wysta­wie zwie­rzę­ta wnio­sły swój wkład w roz­wój medy­cy­ny. Tok­sy­na obec­na w jadzie żara­ra­ki roga­tej ma zasto­so­wa­nie w lecze­niu nad­ci­śnie­nia i cho­rób ser­ca. Jasz­czur­ki z rodza­ju helo­der­ma wytwa­rza­ją pep­tyd wspo­ma­ga­ją­cy wydzie­la­nie insu­li­ny w odpo­wie­dzi na wzrost pozio­mu cukru, co poma­ga w obni­że­niu pozio­mu glu­ko­zy u osób z cukrzy­cą typu 2. Grze­chot­ni­ko­wi skal­ne­mu zawdzię­cza­my leki zapo­bie­ga­ją­ce two­rze­niu się skrze­pów krwi oraz wspie­ra­ją­ce roz­kład zakrze­pów. Dzię­ki ptasz­ni­ko­wi kró­lew­skie­mu może­my już wkrót­ce pozy­skać nowe środ­ki prze­ciw­bó­lo­we, sil­niej­sze od mor­fi­ny i mniej uza­leż­nia­ją­ce. Skor­pion azja­tyc­ki nie­dłu­go wes­prze nas w wal­ce z anty­bio­ty­ko­opor­ny­mi infek­cja­mi bak­te­ryj­ny­mi. Nie­któ­re pep­ty­dy z jego jadu wyka­zu­ją rów­nież wła­ści­wo­ści anty­no­wo­two­ro­we. Dotąd prze­ba­da­no pod kątem zasto­so­wań medycz­nych ok. tysią­ca tok­syn zwie­rzę­cych, a na rynek tra­fi­ły zawie­ra­ją­ce je leki. Sza­cu­je się, że na odkry­cie cze­ka­ją jesz­cze milio­ny sub­stan­cji. Nie­ste­ty, wraz z zani­ka­niem gatun­ków tra­ci­my dostar­czy­cie­li jadów, a wraz z nimi – moż­li­wość odkry­wa­nia nowych tera­pii opar­tych na nie­zna­nych jesz­cze tok­sy­nach. To kolej­ny powód, by spoj­rzeć na jado­wi­te zwie­rzę­ta z więk­szą sym­pa­tią i tro­ską, a tak­że oto­czyć je ochro­ną.

źró­dło: https://www.kopernik.org.pl/wystawy/trucizny-supermoce-natury